,, Przyjaźń & miłość ''...
Komentarze: 0
Rozdział 1 . Wyjazd .
-Córciu przyszła po ciebie Ola ! - zawołała mama -Już idę odpowiedziała Maja .
-Maja wzięła torbę i zeszła na dół do swojej przyjaciółki .Myślała , żeby tylko wyjść i wrócić jak najszybciej ze szkoły . Chodziła do najlepszego liceum w Lubinie do 1 klasy . Mimo tego , że nie lubiła szkoły , to nie wyobrażała sobie życia bez swoich przyjaciół , bez sprzeczek z nauczycielami , wyjść po szkole do kina , do teatru . Kochała swoje miasto . Nie było dnia , w którym siedziała w domu bez żadnego zajęcia. Zawsze znalazła sobie coś , co musiała zrobić . Uwielbiała chodzić do skateparku , na boisko . Każdego wieczoru o 19 :00 biegała słuchając muzyki . ,,Czym byłoby życie bez muzyki '' powtarzała każdemu .
-Jestem , jestem możemy iść – powiadomiła Olę .
-Tylko pamiętaj kochanie żebyś wróciła dziś wcześniej . Musimy razem z tatą porozmawiać z tobą .
-Dobrze , będę o 15:00 , cześć.
-Pa , córeczko – powiedziała mama z smutnym wyrazem twarzy .
-Mai jak zwykle minął szybko czas . Zanim się oglądnęła była już 15:00 .
-Spóźniona otworzyła drzwi i nie wiedziała , że odtąd zmieni się jej życie.
-Dobrze , że już jesteś – powiedział zmartwiony tata , ponieważ wiedział , że ta wiadomość dla Mai nie będzie niczym dobrym .
-O czym ważnym chcieliście ze mną porozmawiać?
-Wiesz skarbie , że ostatnio jest u nas źle z finansami ?
-Tak wiem , ale dajemy rade . Sama tak ostatnio powiedziałaś – odpowiedziała Maja , która nie wiedziała do czego to zmierza .
-Wiem , że to będzie dla ciebie bardzo ciężkie , ale musimy wyjechać .
-Co ? Gdzie ? Czemu ? Przecież damy rade. Musimy . Mam opuścić przyjaciół , bo wam się zachciało wyjazdu ?
-Musimy wyjechać . Uwierz nam nie damy rady . Tata stracił pracę , a w Szczecinie na pewno znajdzie coś w swojej branży , a poza tym dostałam tam pracę – tłumaczyła mama , wiedząc jakie to trudne dla jej córki .
-Czy dobrze słyszałam ? Szczecin ? To drugi koniec Polski . Mam tu dobrą szkołę , niesamowitych przyjaciół , a tam ? Tam nic nie mam !!!
-My to wiemy córciu , ale naprawdę nie mamy wyjścia .
-To jak nie macie wyjścia to po co mi o tym mówicie ? Nienawidzę was !
-Maja trzasnęła drzwiami i zamknęła się w pokoju . Zadzwoniła do Oli.
-Ola , halo – mówiła do słuchawki z łzami w oczach .
-Coś się stało , płaczesz?
-Nie uwierzysz , co się stało ! - krzyczała , tak żeby rodzice słyszeli – Oni mnie chcą zmusić do wyjazdu . Do Szczecina .
-….....- Ola nic nie mówiła .
-Ola , jesteś tam? Rozumiesz ja wyjeżdżam na koniec Polski .
-Hmmmm , co ja mogę powiedzieć . Przykro mi , ale świat się nie wali .
-Co ? Myślałam , że się przyjaźnimy , a ty nawet nie powiesz , że będziesz tęsknić , że ci przykro?
-Słuchaj , wyjeżdżasz , nie będziemy się już widzieć. Trudno mam innych przyjaciół , a ty sobie też znajdziesz jakąś inną przyjaciółkę .
-Nie wierzę !!! - Maja byłą w szoku . Dla niej przyjaźń to nie tylko wspólne wyjścia rozmowy . Ona potrzebowała teraz prawdziwej przyjaciółki , która by ją pocieszyła , ale okazało się , że nie ma żadnych przyjaciół.
Nadszedł ten dzień , w którym Maja musiała pożegnać się ze swoim miastem , które bardzo kochała . Nie myślała , że kiedykolwiek nadejdzie taki dzień . Lecz nie spodziewała się , że te życie , które czeka ją w Szczecinie będzie lepsze , chociaż zanim to doceni minie dużo czasu.
Dodaj komentarz